Budownictwo wczoraj i dziś to seria wywiadów z branżowymi ekspertami, decydentami, pasjonatami oraz firmami, tworzącymi wspólnie sektor budowlany. Zapraszamy na rozmowę z Eweliną Cieślik – Wiceprezes Zarządu firmy Perfopol.
Firma Perfopol działa na rynku od ponad 30 lat. W jaki sposób powstała? Kto zrealizował ten pomysł?
Firma Perfopol została założona w 1990 roku przez Krzysztofa Chaję. Początkowo była małym, rodzinnym przedsiębiorstwem, które z czasem rozwinęło się w jednego z czołowych producentów perforowanych blach i siatek w Polsce. Pomysł na założenie firmy zrodził się z potrzeby rynku oraz chęci zaoferowania klientom rozwiązań najwyższej jakości. Dzięki zaangażowaniu oraz innowacyjnemu podejściu założyciela, Perfopol stał się znanym i cenionym przedsiębiorstwem, które obecnie dostarcza blachy na polski rynek oraz eksportuje swoje wyroby za granicę.
Jak wyglądały początki Państwa działalności? Z jakimi problemami produkcyjnymi musieliście się zmierzyć? Jak wyglądał wtedy rynek?
Początki działalności firmy Perfopol należały do wymagających, jak to często bywa w przypadku nowych przedsiębiorstw. Zasoby finansowe i technologiczne były ograniczone. Główne wyzwanie stanowiło zdobycie odpowiedniego sprzętu do produkcji blach perforowanych oraz siatek. Inwestycje w nowoczesne maszyny wiązały się z wysokimi kosztami, a dostęp do zaawansowanych technologii był trudny. Mając to na uwadze, firma za pieniądze z pożyczki dokonała zakupu używanych maszyn, które zmodyfikowano tak, aby służyły możliwie najlepiej. Kilka z nich do dziś pracuje, wymieniono w nich sterowanie oraz całą automatykę, dzięki czemu są równie wydajne, jak nowsze rozwiązania.
Rynek na początku lat 90. w Polsce był w fazie transformacji z gospodarki centralnie planowanej na rynkową. Oznaczało to, że przedsiębiorstwa musiały szybko dostosować się do nowych warunków ekonomicznych, w tym do konkurencji zarówno krajowej, jak i zagranicznej. Popyt na produkty perforowane nie był jeszcze w pełni rozwinięty, co zmuszało firmę do aktywnego poszukiwania klientów oraz promowania swoich wyrobów.
Firma od zawsze inwestowała w szkolenia i rozwój pracowników, co wymagało dodatkowego czasu oraz środków finansowych, ale dzięki temu może obecnie pochwalić się wykwalifikowaną kadrą specjalistów w dziedzinie obróbki blach.
Mimo wspomnianych trudności, determinacja, zaangażowanie i innowacyjne nastawienie założyciela, pozwoliły Perfopol przezwyciężyć początkowe wyzwania. Firma stopniowo zdobywała zaufanie na rynku także dzięki wysokiej jakości produktom oraz elastycznemu podejściu do potrzeb klientów. Zapewniło to jej możliwość dalszego rozwoju, co z czasem wyniosło firmę na jednego z liderów na rynku perforowanych blach i siatek w Polsce.
Gdzie trafiały Państwa wyroby? Czy był jakiś kontrakt z kategorii game changer?
W początkowym okresie działalności, wyroby trafiały głównie na rynek krajowy. Firma starała się zaspokoić potrzeby lokalnych przedsiębiorstw w zakresie blach perforowanych, były to głównie kopalnie. W miarę rozwoju działalności, Perfopol zaczął nawiązywać współpracę z klientami z różnych branż, w tym z przemysłu budowlanego, motoryzacyjnego, rolniczego czy spożywczego. Jednym z przełomowych momentów w historii firmy było zdobycie pierwszych kontraktów eksportowych. Poszerzenie działalności o rynki zagraniczne było kluczowe dla dalszego rozwoju i umocnienia pozycji Perfopolu.
Myślę, że game changerem dla Perfopolu był kontrakt z dużą międzynarodową korporacją z branży spożywczej. Stanowiło to znaczące osiągnięcie, które nie tylko przyniosło firmie stabilne dochody, ale również zwiększyło jej prestiż na rynku. Wspomniana współpraca wymagała spełnienia rygorystycznych norm jakościowych i technologicznych, co z kolei zmotywowało firmę do dalszych inwestycji w nowoczesne maszyny oraz technologie. Współpraca z tak prestiżowym klientem otworzyła przed Perfopolem nowe możliwości i pomogła zdobyć zaufanie kolejnych, dużych partnerów biznesowych. Dzięki temu zwiększyliśmy swoje możliwości produkcyjne oraz zyskaliśmy reputację niezawodnego i innowacyjnego dostawcy.
Dysponowaliście własnym zakładem produkcyjnym? Jak wyglądał proces produkcji? Czym różnił się od obecnych?
Tak, już od startu swojej działalności firma Perfopol dysponowała własnym zakładem produkcyjnym. Początkowo był to niewielki obiekt, na wyjętym terenie, wyposażony w podstawowe maszyny do produkcji blach perforowanych. W miarę rozwoju zakupiono nieruchomość po dawnych zakładach drzewnych. Obiekt był stopniowo rozbudowywany i modernizowany, aby sprostać rosnącym wymaganiom rynku oraz zwiększającej się liczbie zamówień. W tym miejscu jesteśmy do dziś, mieści się tu serce firmy, ale nie jest to nasza jedyna lokalizacja.
Proces produkcji w początkowym okresie działalności firmy różnił się znacznie od obecnego. Na początku praca była bardziej manualna i wymagała dużego zaangażowania pracowników. Wykorzystywano podstawowe maszyny o znacznie niższej wydajności i precyzji w porównaniu do dzisiejszych technologii. Często konieczne były dodatkowe operacje ręczne, aby uzyskać pożądany efekt końcowy. Dzisiaj dysponujemy nowoczesnym parkiem maszynowym, a dzięki własnemu działowi Budowy i Modernizacji Maszyn, również sami przekształcamy stare maszyny w bardziej wydajne rozwiązania spełniające rosnące wymagania klientów oraz rynku.
Czy jakieś Wasze konkretne wyroby były Waszą mocną stroną?
Tak, to blachy perforowane były i są core biznesem firmy Perfopol, od samego początku jej działalności. To właśnie ich produkcja stanowiła fundament, na którym firma zbudowała swoją pozycję na rynku oraz rozwijała swoje kompetencje. Perfopol zyskał renomę dzięki wysokiej jakości swoich wyrobów oraz elastyczności w dostosowywaniu się do potrzeb klientów. Nie znam przemysłu, gdzie w jakimś stopniu nie wykorzystuje się blach perforowanych, jest to taki wyrób, który znajdzie zastosowanie w motoryzacji, budownictwie, spożywce czy też w laboratoriach badawczych.
Jak Wasze portfolio produktowe wygląda obecnie? Jakimi ciekawymi rozwiązaniami możecie się szczególnie pochwalić?
Obecnie nasze portfolio produktowe jest dość zróżnicowane, ale blachy perforowane wciąż stanowią 70% wyrobów firmy – to nasza specjalność. Produkujemy je w różnych kształtach, rozmiarach i wzorach perforacji, co pozwala na ich szerokie zastosowanie. Stale też poszukujemy nowych możliwości wykorzystania blach w bardziej zaawansowanych technologicznie wyrobach.
Wieloletnie inwestycje w park maszynowy zapewniają nam szerokie możliwości obróbki blach i metali. Dużą część produkcji stanowią bębny oraz sita do przesiewania, sortowania, rozdrabniania odpadów, ale również ziemi, gruzu, kamienia bądź innych surowców mineralnych. Nasze blachy perforowane są także wykorzystywane w maszynach filtrujących do produkcji wina, fermentacji piwa, soków i przecierów owocowych czy też w produkcji elementów płaszczy do turbin. Wysoka precyzja oraz wytrzymałość materiałów są tutaj kluczowe, aby zapewnić długą żywotność i efektywność działania.
Kolejny ciekawy produkt stanowią np. ramki do maszyn piekarniczych. Dzięki użyciu naszych blach perforowanych, rozwiązania te są wytrzymałe, lekkie i łatwe do utrzymania w czystości, co jest kluczowe w branży spożywczej.
Hitem ostatnich lat są metalowe bądź aluminiowe fasady czy też całe elewacje wykonane z blachy perforowanej lub siatki cięto-ciągnionej. Zapewniają one niesamowite efekty wizualne, ale są także praktyczne, dlatego tak lubiane przez architektów i projektantów.
Z takich mniej oczywistych produktów mogę wyróżnić np. silniki BCLDS charakteryzujące się wysoką wydajnością oraz niezawodnością. Wykonujemy również obudowy do kół jezdnych, które znajdują zastosowanie w maszynach przemysłowych i pojazdach.
Drugą nogą produkcji są wspomniane już siatki cięto-ciągnione, siatki i sita plecione oraz zgrzewane, a od 2 lat dysponujemy również własną ciągarnią drutu
Możecie wskazać ciekawe realizacje, gdzie użyto Wasze wyroby?
Najbardziej widoczne są oczywiście obiekty budowlane. Nasze blachy czy siatki można podziwiać na wielu budynkach w Polsce i za granicą. Blachy perforowane wyprodukowane w Perfopolu zdobią elewację, np. biurowca Green Wings w Warszawie, a na budynku Central Point w Warszawie zastosowano z kolei nasze siatki plecione. Na ławach perforowanych można usiąść na wielu dworcach w całej Polsce czy na lotnisku Chopina. W Poznaniu użyto miedzianych siatek cięto-ciągnionych jako elewację Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Za granicą, na uwagę zasługuje piękny budynek Organika w czeskiej Ostravie, gdzie wykorzystano blachy perforowane nierdzewne.
Na czym polega Wasza przewaga konkurencyjna na rynku?
Wszystkie produkty, o których mówiłam pokazują, że potrafimy nie tylko produkować wysokiej jakości blachy perforowane, ale także wykorzystywać je w bardziej skomplikowanych i zaawansowanych technologicznie aplikacjach. To dowód na naszą innowacyjność oraz zdolność do dostosowywania się do potrzeb rynku. Jesteśmy dumni z naszych osiągnięć i nieustannie dążymy do dalszego rozwoju oraz poszukiwania nowych możliwości. To na pewno nasza przewaga konkurencyjna, robimy wszystko, aby wyprzedzić oczekiwania klientów, zoptymalizować ich projekty. Dzięki własnemu zapleczu technologiczno-konstrukcyjnemu doradzamy w wielu kwestiach, żeby dostarczane przez nas produkty były możliwie najlepsze w zakresie danego budżetu. Poza tym, uważam, że nasza załoga jest niezwykle sympatyczna oraz kontaktowa, co pozwala na budowanie długofalowych relacji nie tylko biznesowych z klientami, ale również międzyludzkich.
Patrząc z perspektywy czasu. Co pozwoliło Państwa firmie osiągnąć sukces?
Jestem przekonana, że fachowe doradztwo, elastyczność, kompleksowa obsługa na każdym etapie zamówienia oraz szybkie terminy realizacji. Na pewno też fakt, że poszukujemy nieustannie nowych rozwiązań, stale doskonaląc procesy w firmie.
Jakie mają Państwo plany na najbliższą przyszłość, a jakie działania planujecie podjąć w perspektywie długoterminowej?
W najbliższej przyszłości planujemy kontynuować strategię dynamicznego rozwoju i innowacji, która przyniosła nam sukcesy w minionych latach. Mamy jasno określone cele oraz działania, które zamierzamy podjąć, aby utrzymać naszą pozycję lidera na rynku i dalej rozwijać naszą ofertę.
Jednym z naszych priorytetów jest dalsze inwestowanie w nowoczesne technologie. Planujemy zakup nowych, zaawansowanych maszyn CNC oraz automatyzację kolejnych procesów produkcyjnych. Chcemy, aby nasz zakład produkcyjny był jeszcze bardziej efektywny i konkurencyjny. Dzięki temu będziemy mogli oferować produkty o jeszcze wyższej jakości czy precyzji wykonania. W perspektywie długoterminowej zamierzamy zwiększyć naszą obecność na rynkach zagranicznych. Obecnie eksportujemy nasze produkty do wielu krajów, ale widzimy ogromny potencjał do większej ekspansji. Planujemy otwarcie nowych biur sprzedaży i współpracę z lokalnymi dystrybutorami, aby lepiej obsługiwać naszych zagranicznych klientów.
Publikacja artykułu: lipiec 2024 r.